Forum AUDI A2 Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

olej na świecy i dziwny dystans

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum AUDI A2 Strona Główna -> Silnik benzynowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
RamzesV
 
 


Dołączył: 01 Cze 2013
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa - Praga
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Nie 21:12, 07 Gru 2014 Temat postu: olej na świecy i dziwny dystans

Witam
Z racji że wymieniałem kable zapłonowe przyjrzałem się też świecom - jedna z nich była trochę wilgotna a druga była w połowie w oleju,
co może być przyczyną??

(na forum czytałem że może być to uszczelka głowicy)


nie widzę żadnych nieprawidłowości w pracy silnika, czasami lekko faluje. Olej w normie - nie ubywa jakoś diametralnie - z 1L / rok
płyn chłodniczy - przez rok i 12tyś km dolane ok 0,9L.


do tego miałem problem z odkręceniem świecy - jak mi się udało wyszła z jakby dystansem (tuleją) :




Moje podejrzenie - poszedł gwint nawiercili i zamontowali tuleję ale z dystansem ( pewnie spartolili) dziwne że silnik pracuje w normie mimo że świeca nie wkręca się do końca... (świeca jest wkręcona do połowy dystansu i głębiej nie wchodzi ).

Co z tym fantem zrobić? :/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RamzesV dnia Nie 22:43, 07 Gru 2014, w całości zmieniany 10 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PinkFloyd
 
 


Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: USA - (pochodzenie Szczecin)
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Pon 8:18, 08 Gru 2014 Temat postu:

Ktoś przekrecil gwint świecy, został przegwintowany na większy nadwymiar i założona tkzw spręzynka, czesto się to robi z miską olejowa jak się przekreca gwint, można to zrobić ale w świecach żadko się z tym spotkałem, swieca powinna dojsc do konca , nie ma bata żeby mieszanka się dobrze spalała, ale nie wyklucza to ze dojdzie do zaplonu bo auto Ci chodziło, podjedz tam gdzie robią głowice, może dadzą osadzic nowy gwint bez zdejmowania głowicy, jak nie to trzeba będzie ja dać do regeneracji. To ze świecą jest w oleju winę ponosi pokrywa zaworow trzeba ja zwalić ale najpierw rozpiąć rozrząd.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez PinkFloyd dnia Pon 8:19, 08 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RamzesV
 
 


Dołączył: 01 Cze 2013
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa - Praga
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Pon 8:39, 08 Gru 2014 Temat postu:

Dzięki wielkie PinkFloyd za szybką odpowiedź. Czyli czeka mnie trochę zabawy. W obecnej sytuacji nie jest wskazane jeżdżenie? niewłaściwe spalanie pewnie odbije się na katalizatorze i na samym spalaniu (chociaż moim zdaniem pali w normie - z 7,5-8L w korkach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Audi A2
 
 


Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 1947
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 196 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Pon 21:04, 08 Gru 2014 Temat postu:

Ja na Twoim miejscu oczyściłbym porządnie gwint na świecy i tej tulejce ewentualnie poprawił gwintownikiem gwint wewnętrzny aby wkręcić świecę do końca.
W głowicy była pewnie dobrze, do końca wkręcona ponieważ widać by było o taką odległość wystający kabel od pozostałych chyba, że tego nie zauważyłeś.
Jeżeli nie uda się wkręcić w dłoniach to tylko ile można reszta wkręci się w głowicy na tulejce jest kołnierzyk który zablokuje się i wtedy dojdzie świeca do końca oczywiście zimny silnik i klucz dynamometryczny 30Nm.
Warsztat pewnie nic tu nie wymyśli ktoś przesadził z dokręceniem świecy i właśnie takie stosuje się rozwiązanie aby uniknąć wymianą głowicy.
Jeżeli uda Ci się dobrze do końca wkręcić to świeca będzie na odpowiedniej wysokości i śmigasz dalej Szczęśliwy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RamzesV
 
 


Dołączył: 01 Cze 2013
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa - Praga
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Pon 22:06, 08 Gru 2014 Temat postu:

Dziękuję za poprawienie zdjęć Szczęśliwy. Świece wszystkie wystają tyle samo - mierzyłem. Pozostałe 3 świece nie dały się odkręcić mimo konkretnej dźwigni - obstawiam że patent z nimi jest podobny. Ta jedna wykręcona świeca też stawiała opór przy wykręceniu. Nie chce natomiast wykręcić się z tego dystansu :/.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RamzesV
 
 


Dołączył: 01 Cze 2013
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa - Praga
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Czw 10:29, 11 Gru 2014 Temat postu:

Po wczorajszej rozmowie u mechanika stanęło na:
- wymianie uszczelki pod pokrywą oraz próbie naprawy bez zdejmowania głowicy gwintu świecy nr 3. (koszt ok 300zł)
- w przypadku gdy są spieprzone wszystkie gwinty świec - demontaż i podmiana głowicy na regenerowaną - koszt razem z wymiana uszczelki pod pokrywą ok 1400zł :/

Moje pytanie - na co zwrócić im jeszcze uwagę??
co warto wymienić przy takiej ingerencji w silnik? (sprawdzić kompresję/ tłoki?)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PinkFloyd
 
 


Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: USA - (pochodzenie Szczecin)
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Czw 11:15, 11 Gru 2014 Temat postu:

Ja zawlisz głowice to uszczelniacze nowe i sprawdzenie szczelności i nowy simering wałka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grom546
  
  


Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa - Grochów
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Czw 11:31, 11 Gru 2014 Temat postu:

Ja przy zdejmowaniu (regeneracja starej głowicy) miałem robione planowanie, gniazda zaworowe, czyszczenie zaworów, wszystkie uszczelki i popychacze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogdand
  
  


Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 585
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 58 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Czw 12:51, 11 Gru 2014 Temat postu:

Gdyby mnie coś takiego spotkało to po pierwsze nie bawiłbym się w wymianę głowicy bo nie wiadomo co się kupuje a wstępna cena z robocizną 1400zł to chyba trochę za wysoka w mojej ocenie. Może w W-wie są większe ceny na usługi ale w moim regionie jest renomowana firma specjalizująca się w regeneracji silników i po wstępnej rozmowie telefonicznej dowiedziałem się, że u nich naprawa uszkodzonego otworu do świecy kosztuje 60 zł jeżeli trzeba wstawić pełną tulejkę aluminiową lub mosiężną - jest to najbardziej profesjonalny sposób naprawy takich uszkodzeń, ponadto szlifowanie gniazd i zaworów to 14zł od 1szt. Niestety ale do naprawy gwintu musi być zdjęta głowica gdyż taka tuleja redukcyjna musi być odpowiednio zabezpieczona od strony komory spalania, przy naprawie uszkodzonych gwintów gdzie nie było jeszcze ingerencji w postaci jakiś redukcji jak w powyższym przypadku to naprawa ok 18zł. Polecam tą firmę [link widoczny dla zalogowanych] - strony internetowe do wyboru. Nr telefonu można znaleźć na stronkach i zaczerpnąć osobiście informacji, nie wiem czy przyjmują głowicę przez kuriera ale jakbyś kolego RamzesV zdecydował się na tą firmę to oferuję osobistą pomoc.
Zaoszczędzone pieniążki przeznaczyłbym na wymianę kompletnych tłoków.
Głowicę proponuję oddać z pozostałymi świecami aby w warsztacie wykręcili bez większych uszkodzeń gwintu jeżeli nie pozwalają się wykręcić w bezpieczny sposób.
Znam przypadki naprawy gwintów bez zdejmowania głowicy ale to są sposoby mniej lub bardziej profesjonalne gdyż okazuje się, że po jakimś czasie powstają przedmuchy albo tuleja wykręci się razem ze świecą - szkoda tych kilku złotówek - są to naprawy tzw. doraźne.
Przy zdjętej głowicy dałbym jeszcze w komplecie wałki rozrządu z pokrywą w celu weryfikacji luzów na panewkach i ewentualnej naprawy bo czytałem, że takie problemy występują w tych głowicach ale trzeba by porozmawiać z warsztatem czy jest to do zrobienia.
Może w W-wie jest taka profesjonalna specjalistyczna firma w regeneracji głowic bo żaden mechanik nie zrobi tego dobrze bez zdejmowania głowicy - dla niego liczy się szybka naprawa lub wymiana głowicy, używana być może będzie dobra ale jak się trafi wadliwa to mechanik umyje ręce i co wtedy?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grom546
  
  


Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa - Grochów
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Czw 14:36, 11 Gru 2014 Temat postu:

W warszawie to tutaj: zajmują się tylko takimi problemami. Opinie słyszałem bdb od wielu osób, również z rodziny. [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez grom546 dnia Czw 14:37, 11 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RamzesV
 
 


Dołączył: 01 Cze 2013
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa - Praga
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Pią 8:45, 12 Gru 2014 Temat postu:

Dziękuję za pomoc i rady - teraz muszę jakieś sensowne rozwiązanie znaleźć. Jeżeli zdecydowałbym się na regenerację tej głowicy to i tak musiałbym załatwiać to z moim mechanikiem - sam się nie podejmę wymontowania.

Co do cen - nie mam pojęcia ile takie naprawy kosztują. W tej kwocie 1400zł byłyby:
- uszczelki głowicy,
- wymiana uszczelki pokrywy + uszczelka,
- oraz głowica (500-600zł.)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RamzesV dnia Pią 9:09, 12 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogdand
  
  


Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 585
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 58 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Pią 10:26, 12 Gru 2014 Temat postu:

Kompletny zestaw uszczelek z uszczelniaczami zaworów to powyżej 400zł + głowica 500zł
+ pozostałe wydatki - zostaje 400zł na mechanika - tylko co mechanik zrobi z nową głowicą jak okaże się że zawory i prowadnice są do poprawy itp. a to dodatkowy koszt chyba że wliczył to do naprawy. Max koszt naprawy Twojej głowicy to 500-600zł czyli wszystkie otwory świec gdyby zaszła taka potrzeba + szlifowanie gniazd i zaworów ew. wymiana prowadnic zaworowych itp i masz sprawdzoną zregenerowaną, jak naprawa tylko otworów świec to 60zł + zagadka co z pozostałymi oraz szlif płaszczyzny jeżeli zajdzie konieczność.

Poprawa gwintu za 300zł w stosunku do 1400zł wydaje się być kusząca tylko co z pozostałymi bo dalej nie wiadomo jak się wykręcają jeżeli mechanik zaryzykuje wykręcenie i okaże się, że gwinty są nie uszkodzone to można przyjąć, że naprawa tylko tego jednego otworu będzie najbardziej ekonomiczna jeżeli mechanik da gwarancję, że przy następnej wymianie świec nie wykręci się świecy z redukcją.

Wysoki jest niestety koszt nowych uszczelek i tu można szukać oszczędności i np. bez regeneracji zaworów i wymiany uszczelnień bo zawory są szczelne, uszczelki kolektorów przy demontażu nie uległy uszkodzeniu to można wykorzystać stare, pozostaje tylko uszczelka pod głowicę za ok 130zł i uszczelki pokrywy zaworów ale nie wiem czy nie idzie tam tylko silikon, przy wyciąganiu wałków koniecznie nowe uszczelniacze za ok 70zł.
Może i są okazje, że używana głowica która jest już zregenerowana może być dobrą alternatywą np. taka [link widoczny dla zalogowanych] lub ta [link widoczny dla zalogowanych]
Jak widać decyzja jest bardzo trudna w przypadku kiedy zdajemy się na naprawę u mechanika.
Teraz zobaczyłem, że wałki rozrządu są tylko w pokrywie głowicy czyli nie ma potrzeby demontażu wałków i wymiany uszczelniaczy.

Dodam jeszcze, że warto częściej wykręcać świece z głowicy aby gwint się nie zapiekł i sprawdzić odległość elektrod i ewentualnie skorygować tzn podgiąć elektrodę i wtedy nie ma potrzeby wymiany świec a przy okazji cewki i przewody wystarczą na dłużej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bogdand dnia Pią 11:05, 12 Gru 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RamzesV
 
 


Dołączył: 01 Cze 2013
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa - Praga
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Sob 15:19, 13 Gru 2014 Temat postu:

z mechanikiem ustaliliśmy założenie używanej i regenerowanej głowicy. biorąc pod uwagę koszty zastanawiam się czy jest sens go robić czy nie lepiej zostawić w spokoju i nie ograniczyć sie do wymiany uszczelki pod głowicą. silnik w takiej konfiguracji przejechał ponad 10tys i nie ma żadnych objawów niewłaściwej pracy.
nurtuje mnie czy jak nie uporzadkuje tematu świec to czy może dojść do jakichś uszkodzeń.

w autko przez rok wrzuciłem z 8tys - biorąc pod uwagę wiek auta, to że chcę nim jeszcze pojeździć z 2 lata... sam nie wiem co zrobić i czy dalej pakować kasę :/

EDIT:
skończyło się na kwocie 180zł Szczęśliwy. Na szczęście był walnięty tylko jeden z gwintów a nie jak podejrzewaliśmy - 4szt. Został poprawiony a tuleja wklejona.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RamzesV dnia Wto 14:16, 16 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum AUDI A2 Strona Główna -> Silnik benzynowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin