uruchamiając silnik czasem słychać jakby to był diesel (FSI)

kpkp1985

Witam, zauważyłem, że nie raz oddalając samochód słychać taki odgłos chociażby jakby to był silnik diesel, trwa to około sekundy. Jest to normalne dla silników FSI? Czy świadczy to o jakieś usterce.

grom546

Kolego już o tym pisaliśmy - tak to normalne. Olej musi dotrzeć do popychaczy. Przejmuj się jak będzie trwało dłużej niż 2 sekundy, zadzwoń do ASO - potwierdzą. Tylko do kompetentnego Szczęśliwy

kpkp1985

Dziękuję. Racja pisałeś! Pozdrawiam

kpkp1985

Aha, rozumiem, że chodzi o silnik FSI i nasz model a2 1.6, bo w innych benzyniakach jakoś tego nie zauważyłem...

grom546

w innych beznzyniakach z bezpośrednim wtryskiem?

kpkp1985

No w zwykłych benzyniakach nie FSI, bo rozumiem, że FSI ma bezpośredni wtrysk tak się nie dzieje?

Tylko w FSI tak?, ale wszystkich czy też nie we wszystkich, bo tata Mo vw bora tez 1.6 FSI i takich objawów nie zauważyłem...

grom546

Silników FSI i MPI nie ma sensu porównywać, w tej borze siedzi silnik 110km BAD czy 105km? My mamy pierwszą wersję FSI - pasek rozrządu, potem był łańcuch.

kpkp1985

Normalny pasek rozrządu ma jak my tzn nie łańcuch.

grom546

Zobacz w dowodzie ile kw

Artak

U mnie również występuje chwilowy klekot po uruchomieniu. Według mojego mechanika hałasuje koło zmiennych faz rozrządu, ale w necie wyczytałem też że może to być zawór przelewowy oleju przy obudowie filtra oleju w którym przy każdej wymianie oleju powinno się wymienić dwa oringi.
Przy najbliższej wizycie u mechanika sprawdzę to bo odgłos mocno mnie denerwuje.

żeglarz

Witam. Proszę mi odpowiedzieć, ja już nie rozumiem czy mam rozrząd na pasku czy na łańcuchu. Naczytałem się dużo na forum i różnie tu podają raz,
że w tym roku zmienili na łańcuch, to znowu, że pasek. Jak w końcu FSI 1.6 BAD rok 2003 maj ma.Pasek czy łańcuch?
Pozdrawiam wszystkich i ŻYCZĘ WESOŁYCH ŚWIĄT.

azxxc

żeglarz

Dzięki azxxc, wszystko zrozumiałem.

orkaskawina

Też miałem 1 sekundowe "terkotanie" nie zawsze ale po dłuższym postoju jeżdżąc na Castrolu teraz zmieniłem na Motula i jest gorzej bo za każdym razem mam "terkotanie" Smutny

żeglarz

Ja rozwiązałem ten problem tak.
Zrobiłem wyłącznik zapłonu, pod kierownica, pokręcę parę razy rozrusznikiem, odczekam dziesięć
sekund i odpalam bez żadnego klekotania. (cisza aż głupio).
Musi gdzieś spływać olej, bo jeżeli odpali się po 10 15 minutach (zależy od temperatury) to też nie klekocze, jak postoi długo to aż ciarki mi przechodziły jak zapalałem. Myślałem, że silnik się rozlatuje. Wymyśliłem to kręcenie rozrusznikiem bo już żaden mechanik ani serwis nie dawali radę. Chciałem ufundować nagrodę temu kto znajdzie przyczynę.
Musi ściekać gdzieś olej i zanim pompa poda to chodzi na sucho. Wymieniłem popychacze, bo mówili, że to one, nie pomogło.
Teraz jest Ok. jak długo nie wiem, ponad pół roku tak już hulam i się cieszę.

orkaskawina

gdzieś wyczytałem na forum żeby olej spełniał normę 504.00 podobno do 70 % redukuje hałas.

żeglarz

Nie słyszałem o tym oleju.
Ja lałem cały czas tak jak Niemiec Valvoline 5W30.
Teraz robiłem zmianę i wlałem Valvoline 5W40 zobaczę co będzie. Oleju nie brał mi wcale.

Pacific tdi

To chyba nie jest normalne i jest jakaś przyczyna bo u mnie odpala bez nieprzyjemnych odgłosów.

żeglarz

Ja już dałem sobie spokój z tym dociekaniem, ale czasami dalej mnie to męczy.
A najgorsze to to, że nikt a nikt z kolegów nie potrafi znaleźć przyczyny.
Gdzie to tłucze, wał, panewki,tłoki, gdzieś moim zdaniem nie dociera olej, musi spływać, i zanim
pompa poda to słychać to klekotanie.
Ręce opadają. Tak mi się fajnie nim jeździ,jak się rozleci to poszukam drugiego silnika ale tego samochodu do końca moich dni nie sprzedam.

Pacific tdi

Natknąłem sie gdzieś na artykuł, że hałasują szklanki.
Tylko wymiana ratuje a koszt ok. 30-40zł za jedną.
x16 to wychodzi już sporo. Tylko czy to na pewno to.
Logika podpowiada, że wielce prawdopodobne.