Zamarzanie odmy, zatarcie silnika [1.4 16V] grupy VAG

miloszlipski

z kanału/podnośnika dasz radę. Kolektora absolutnie nie trzeba odkręcać

nexusone

Zależy mi na sposobie odkręcenia odmy bez podnośnika/kanału Szczęśliwy

miloszlipski

Lewarek + kobyłki i od spodu na leżąco to zrobisz. Od góry chyba nie ma szans, bo silnik jest schowany pod podszybie a puszka odmy jest dość nisko z tego co pamiętam.
Wyciąganie dolotu mija się z celem, potem tylko jeszcze będziesz miał nieszczelności i lewe powietrze, a dostęp do odmy i tak nie będzie wiele lepszy od góry.

nexusone

Dzięki

Wpadłem też na pomysł z endoskopem. Bo ręką mogę tam sięgnąć po zdjęciu rury między dolotem a filtrem. Endoskop by pomógł klucz nasadzić.

miloszlipski

wybierasz trudny sposób na zrobienie rzeczy prostej Szczęśliwy

ale co kto lubi

Robertx34

Witam odświeżę temat.
Zamontowałem korek od golfa i odrazu podpiąłem separator oleju.
Moje pytanie czy mogę wypiąć węża od odmy oryginalnej /przepustnica/ i go zaślepić z obydwu stron .
Chce zaślepić po to aby syf nie leciał do silnika i nie osadzał się na przepustnicy.
W separatorze zbiera się woda wymieszaną z olejem przepuszczam że to wina tego że auto jeździ na krótkich odcinkach i nie jest rozgrzane i kondensuje się para wodna.
A przy okazji jak długo potrzebujecie aby wskaźnik tem. Osiągną środek skali ja muszę prawie 8 km przejechać.
Pozdrawiam

zine5

u mnie też dość wolno się nagrzewa po 6 km z czego 2,5km podmiejską drogą ok 50-60km/h a 3,5km drogą ok 100-110km/h z ogrzewaniem na maks i przy temp około zera na dworze to dopiero 70-75 stopni pokazuje - pewnie termostat otwarty cały czas mam- musze wymienić.

Robertx34

A więc zrobiłem tak oryginalny przewód odmy połączyłem z wężem z korka z Golfa VI i wszystko wypuściłem pod auto, również zaślepiłem wlot do przepustnicy
Kilka dni jazdy i to co mogę powiedzieć; to oczywiście tylko moje spostrzeżenia.
- zawory przestały klepać.
- jest zdecydowanie ciszej w aucie,
- auto jakby lepiej reagowało na pedał gazu
- znikł "biały nalot pod korkiem oleju"
A jeszcze jedno przedtem było czuć jakby olej po rozgrzaniu auta.

zine5

Teraz wymieniłem termostat na nowy (wahler 83stopnie) i czujnik temperatury chłodziwa (g62 firmy hella) i jest od razu lepiej :
było: "po 6 km z czego 2,5km podmiejską drogą ok 50-60km/h a 3,5km drogą ok 100-110km/h z ogrzewaniem na maks i przy temp około zera na dworze to dopiero 70-75 stopni"
jest: po 2,5km podmiejską drogą ok 50-60km/h z ogrzewaniem na maks jest 70-75 stopni a po kolejnych 2 km tą samą drogą z ogrzewaniem na maks jest równe 90 stopni przy temperaturze na dworza plus 4 stopnie ( ale przed wymianą nawet jak było plus 15 stopni to też maks 70-75 stopni po 6,5km i nic więcej, a jak poniżej zera na dworze to nawet z 60 stopni sie wskazówka nie ruszyła Smutny

)
czyli 90 stopni po 4,5km a przedtem było ledwo 70-75 po 6-6,5km - nie wiem co było przyczyną (bo stary termostat jak gotowałem w garnku też niby sie otworzył) ,ale teraz lepiej grzeje w środku i szybciej sie nagrzewa.

PrzemoB