Lakier zaprawkowy

frozenstaw

Witam Szanowne Grono mam pytanie czy ktoś z was używał lakieru zaprawkowego w celu usunięcia rys? Jeśli tak to z jakim skutkiem? Dziś jakiś delikatnie mówiąc idiota porysował mi prawdopodobnie kluczykiem drzwi i błotnik i zastanawiam się czy zaprawka załatwi sprawę czy trzeba będzie malować auto. Polerka na pewno odpada rysa do podkładu. Mam na myśli coś w ten deseń [link widoczny dla zalogowanych]

PinkFloyd

ja jak kupowalem auto dostalem dwie fiolki zaprawkowego w takim opakowaniu jak do paznokci z pedzelkiem w jednym lakier w drugim moj lakier z napisem Audi, ww Aso sa takie zestawy pod konkretny lakier- ten akurat bardziej gesty niz w lakierniach wiec idzie bez podkladu, ale taniej bedzie pewnie dorobic, kiedys robilem tym ryse na lusterku, jak zaschlo poleciala polerka a potem lakier i znow polerka i nic nie widac Szczęśliwy

frozenstaw

W takim razie zamówię sobie pod kolor zaprawkę, zamaluję i po wszystkim zrobię polerkę, lakiernik pewnie zdarłby ze 400 zl za malowanie elementu. No ale to dopiero bliżej wiosny teraz aura zbytnio nie pozwala na takie operację. Dzięki PinkFloyd za szybką odpowiedź.

mario2

Panowie mam pytanie odnośnie tych polerek,chodzi mi oto czy małe ryski nie do podkładu można wykonać zwykłą pastą do odświeżania lakieru czy macie namiar na sprawdzone pasty?

frozenstaw

Osobiście robiłem polerkę mechaniczną z użyciem pasty FARECLA G3 oczywiście ryski zlikwidowane z tym że nie były do bazy a na samym bezbarwnym.

mario2

Mam przetarte drzwi bo jakiś koleś jak otwierał swoje zapomniał że stoi obok innego samochodu i powstało małe przetarcie.Samochód jest w kolorze srebrnym ,mam też pozostałość po słynnej paście Tempo-czy mogę jej użyć?

frozenstaw

Powiem Tobie że nie robiłem pastą TEMPO znam tylko FARECLE także nie wiem jaki to efekt przyniesie, ale może ktoś z forumowiczów ma jakieś doświadczenie z Tempo.

TWIN

ja robilem tmpo i pomogła, robilem to recznie nie mechanicznie, i rysy nie byly glebokie tylko na powierzchni lakieru. okreznymi ruchami naniosłem paste odczekałem pare minut i polerka, sladu nie ma:)
wg. mnie mozesz sprobowac
pozdrawiam

mario2

Dzięki,przyjdzie wiosna będzie polerka.

max_mind

Tempo czy farecla to bardzo dobre wypełniacze uszkodzeń, o ilości mikrorys oraz hologramów pozostawionych po tempo nie wspomnę. Polecam pasty Menzerna/3m/scholl.

RamzesV

Podpinając się pod wątek może macie pomysł jak powalczyć z takimi zarysowaniami na plastikach po poprzedniej właścicielce autka.. :
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Rozważałem zabawę lakierem zaprawkowym ew. po kodzie dorobić lakier i walczyć sprayem. może ktoś ma jakieś doświadczenie w temacie

frozenstaw

Lakierem zaprawkowym raczej nie nawojujesz zbyt wiele sprawdzi się bardziej przy głębszych rysach, tam gdzie masz wgniecenie szpachla potem podkład następnie spray w kolor dobrać możesz komputerowo po kodzie na koniec bezbarwny 2k i polerka. Albo poszukać może trafi się okazja i kupić używane część i po prostu wymienić. Swoje tylne nadkole i przedni łuk błotnika tak zrobiłem biorąc pod uwagę że robiłem to pierwszy raz wyszło całkiem przyzwoicie.

grom546

Jeżeli na zdjęciach widnieją tylne nakładki nadkola to na twoim miejscu bym wymieniał na używki, chodzą po 100-200zł. - nie wiem czy z przodu też są zdejmowane czy w całości z błotnikiem.
Żeby to ładnie wyglądało to trzeba by zastosować nie tylko dobranie lakieru ale również jego nałożenie pistoletem lakierniczym - mowa o zdjęciu nr 2.
Pędzelkiem czy sprayem zawsze będzie widać że było robione nieprofesjonalnie, ponieważ lakier dzieli się na bazę i klar, czyli lakier właściwy i bezbarwny. Jak dorabiasz lakier pod pędzelek od razu dostajesz wszystko wymieszane (tzw. zaprawka).
Do pistoletu lakierniczego potrzebujesz kompresor + podajnik + miejsce w którym można lakierować bo na zewnątrz się pyli. Przy czym dobre pistolety lakiernicze w zależności od firmy i dyszy są bardzo drogie.
U mnie w okolicy za lakierowanie elementu biorą 150 (lakieruje w garażu) do 300zł (prawdziwa lakiernia)

Co do zdjęcia 1 i 3 to od biedy możesz zrobić pędzelkiem ale nie licz na to że nie będzie się odznaczało. Srebrny wbrew pozorom ciężko dobrać Szczęśliwy

frozenstaw

Duże znaczenie też mają umiejętności manualne. Z drugiej strony jak nie masz warsztatu, narzędzi to może i lepiej jest oddać do lakiernika koszt pewnie porównywalny z zakupionymi materiałami jeszcze lepiej jak trafisz na lakiernie z własną mieszalnią.

RamzesV

Dzięki za porady. Wszystkie elementy na zdj. są plastikowe, wgnieceń nie ma ale zarysowania jak widać spore. Jakoś wcześniej mi to nie przeszkadzało ale teraz razi Laughing

. na drugim zdjęciu widać jakby ktoś próbował coś zawojować sprayem chyba - z marnym skutkiem, najbardziej mnie drażni ten element.
Znaleźć te elementy nie porysowane graniczy z cudem, szukałem na allegro etc. ale są w podobnym stanie albo gorszym.
Oddawać do lakiernika raczej szkoda zachodu - wyjdzie koło 600zł za te elementy.

grom546

Spytać zawsze możesz, jak Ci się uda dorwać lakiernika który powie że zrobi po godzinach, to kasa inna. Może w 200-300 by się udało zmieścić, wszystko zależy od lakiernika czy pomocnika lakiernika i wiadomo że taniej poza Warszawą.
Jest takie fajne forum dla lakierników samochodowych i jest tam taki dział wycena, możesz wkleić zdjęcia i poczekać na odzew.