Forum AUDI A2 Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Wymiana uszczelniacza półosi przy skrzyni biegów

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum AUDI A2 Strona Główna -> Układ napędowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
miloszlipski
 
 


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Śro 6:15, 25 Kwi 2018 Temat postu: Wymiana uszczelniacza półosi przy skrzyni biegów

Cześć,
chciałem się podzielić moimi doświadczeniami z wymiany uszczelniacza skrzyni w moim Audiku. Pocił się on u mnie już dobre 2 miesiące, ostatnio coraz bardziej więc nie było na co czekać trzeba było go wymienić. Operacja jest dość prosta, ale czasochłonna bo sporo jest rozbierania, chociaż za drugim razem poszło by mi na pewno x2 szybciej.

Ja zrobiłem to tak:
1. Poluzowałem śrubę przegubu/półosi jak jeszcze koło było na ziemi.
2. Rozpiąłem zawieszenie: wypiąłem ze zwrotnicy wahacz, stabilizator i drążek kierowniczy. Użyłem do tego takiego ściągacza:
[link widoczny dla zalogowanych] - poszło bardzo łatwo.
3. Odkręciłem półoś od strony skrzyni - tutaj potrzebny był u mnie klucz Spline M8, u niektórych to może być torx albo imbus. Ważne jest żeby nie zniszczyć łba w tych śrubach, dlatego dokładnie je czyścimy, a potem informujemy je jednym precyzyjnym i dość mocny uderzeniem młotkiem przez bit że chcemy je odkręcać.
4. Wyciągamy półoś z auta.
5. Poluzujemy śrubę trzymającą flaszę w skrzyni - imbus chyba 8mm. W serwisówce piszą żeby przytrzymać sobie obracającą się flaszę za momocą dwóch śrub z przegubu i łyżki do opon, ja polecam jednak jeśli ktoś to robi na kanale, opuścić drugie koło, w moim przypadku prawe (wymieniałem lewy uszczelniacz) i wrzucić jedynkę... Nie ma ryzyka że zniszczymy gwint na śrubach albo je wygniemy.
6. Teraz do wyboru mamy dwie opcje:
a) chcemy wymienić przy okazji olej w skrzyni - spuszczamy go przez korek spustowy (u mnie imbus 17 mm) i niczym się nie przejmujemy
b) nie chcemy go wymieniać: jeśli tego jeszcze nie zrobiliśmy czyścimy skrzynię i wszystko w około skrzyni z piasku, brudu itp i podstawiamy pod flanszę czyste naczynie.
7. Po wykręceniu śruby z pkt 5 flansza powinna sama nam wyskoczyć ponieważ jest pod nią dość mocna sprężyna: [link widoczny dla zalogowanych] Od razu też zaczyna nam wyciekać olej ale nie dużo, około 0,5 litra.
8. Po wyciągnięciu flaszy pokazuje się nam taki widok:
[link widoczny dla zalogowanych]
To czarne na brzegu obudowy to uszczelniacz, pozbywamy się go podważając go dużym i niezbyt ostrym śrubokrętem - ważne żeby nie zarysować przy tym gładzi w której jest zamontowany uszczelniacz ani go też za bardzo nie zdewastować, w dalszych krokach może się nam on przydać. Aha i ważna rzecz, trzeba zmierzyć suwmiarką jak głęboko jest osadzony uszczelniacz i pomiar zapisać - dlaczego o tym niżej.
9. Kiedy już mamy uszczelniacz na zewnątrz oglądamy go czy nie był uszkodzony, pęknięty ani sparciały. U mnie nie był po mimo, że wyglądał na oryginalny montowany w fabryce. Teraz oceniamy stan flanszy. A dokładnie jej gładź stykającą się z uszczelniaczem. U mnie wyglądała ona tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Widoczne przetarcia od kontaktu z wargami uszczelniacza i one były powodem pocenia się sam uszczelniacz był okej. Dlatego montując nowy stosujemy prosty trik: montujemy go w innej pozycji niż był stary tak żeby wargi uszczelniacza trafiały na idealnie gładką powierzchnię - po to był nam pomiar suwmiarką - możemy teraz łatwo dobrać nową pozycję uszczelniacza na bazie starego pomiaru i tego gdzie są wytarcia na flanszy po starym uszczelniaczu.
BTW takie wytarcia świadczą raczej o dużym przebiegu skrzyni. Auto ma teraz na blacie 220 kkm i to raczej oryginalny przebieg bo kupiłem je od 1 właściciela, ale jak już wspominałem miałem wymienianą skrzynię bo padło jedno łożysko..
10. Teraz krok który robimy ze szczególnym namaszczeniem: wbijamy nowy uszczelniacz, smarując go wcześniejszej odrobiną oleju przekładniowego z naszej skrzyni: [link widoczny dla zalogowanych] będzie łatwiej wchodził. Ja wbijałem go na początku przez grubą plastikową tuleję o trochę większej średnicy niż on sam. Jak wszedł na równo z krawędzią skrzyni wbiłem go dalej za pomocą starego uszczelniacza pamiętając o odpowiednim osadzeniu. Ważne jest żeby uszczelniacz był na całym obwodzie w tej samej pozycji - nie głębiej i nie płycej inaczej cała operacje trzeba będzie powtórzyć. Dodatkowo uszczelniacza raczej nie cofniecie dlatego trzeba uważać żeby nie wbić go za głęboko ciągle mierząc suwmiarką czy już wystarczy..
12. Tak wygląda zamontowany nowy uszczelniacz - jak się dobrze przyjrzeć jest odrobinę płycej niż stary. [link widoczny dla zalogowanych]
13. Montujemy flanszę - tutaj możecie mieć problem bo ta sprężyna która na nim jest jest naprawdę mocna... Ja montowałem ją od strony nadkola bo od strony kanału nie dawałem rady. Wykorzystałem w tym celu wszystkie przedłużki jakie miałem w warsztacie... i plecami oparłem się o ścianę. Wtedy udało mi się ją na tyle docisnąć żeby gwint w śrubie załapał - dalej poszło już lekko małą grzechotką. U niektórych zamiast sprężyny śrubowej może być talerzowa wtedy będzie dużo łatwiej.
14. Uzupełniamy olej w skrzyni, ja go przy okazji wymieniłem bo pomimo że 40 tysięcy km miałem wymienianą skrzynię na regenerowaną to w warsztat w którym to robiłem zalał ją jakimś syfem - biegi na mrozie ciężko wchodziły. Zalałem oryginalny z ASO - po 200 km czuć zdecydowaną różnicę, szczególnie podczas redukcji przy małych prędkościach w korku z 2 na pierwszy bieg - z międzygazem wchodzi bez najmniejszego oporu co wcześniej się nie zdarzało, mam wrażenie że też jej nie słychać.
Olej wpompowałem do skrzyni taką pompką: [link widoczny dla zalogowanych] - kupiona kiedyś za kilka złotych do odsysana oleju silnikowego - sprawdziła się idealnie bo dostęp do wlewu jest taki sobie. Weszło 1.9 litra - prawa strona podlewarowana do spuszczenia i nalewania oleju. U mnie wlew miał korek na klucz spline m16.
15. Montujemy wszystko z powrotem. Moment dokręcenie śrub w przegubie wewnętrznym to jeśli się nie mylę 25 nm.

Wszystkie zdjęcia dostępne tutaj, nie wiele ich bo mi się spieszyło podczas wymiany ale mam nadzieję, że ktoś skorzysta z mojego opisu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dorzucam jeszcze instrukcję z serwisówki:
[link widoczny dla zalogowanych]
-----edit-----
Podam jeszcze numer tego uszczelniacza:
02M 301 189 B - koszt 20 zł
WYMIARY: 60x74x8
I oleju:
G060726A2 - w bańkach 1L, kupiłem za 55zł sztuka.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez miloszlipski dnia Śro 6:56, 25 Kwi 2018, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Audi A2
 
 


Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 1947
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 196 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Chłopak

PostWysłany: Śro 19:08, 25 Kwi 2018 Temat postu:

Dobra robota, należy się pochwała Szczęśliwy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum AUDI A2 Strona Główna -> Układ napędowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin