Głupie pytania

maru

Podkreślałem parę razy na forum, że jestem motoryzacyjnym ignorantem i w związku z tym chciałbym w tym temacie zadawać różne "głupie" pytania. Byłbym Wam bardzo wdzięczny za odpowiedzi, być może dzięki nim moje autko dłużej pożyje. Mruga

No to lecimy:

1. Jak prawidłowo zmieniać biegi w 1.4 BHC?

Ja robię to mniej więcej tak:
1 - wiadomo ruszanie
2 - tuż po starcie, w okolicach 20km/h
3 - zazwyczaj w okolicach 35-40km/h
4 - zazwyczaj 55-60
5 - 80+

Przy takiej jeździe silnik pracuje przeważnie w granicach 2 tys. obrotów.

Jeśli chcę się bardziej postarać o oszczędność paliwa, to biegi wrzucam o około 5km/h wcześniej, i delikatniej dodaję gazu.

2. Czy normalny jest opór przy wrzucaniu biegów, szczególnie na zimnym silniku? Tuż po odpaleniu czasem mam problem z wrzuceniem wstecznego, inne biegi też wchodzą ciężko, ale zazwyczaj po ok. 10km staje się to łatwiejsze

3. Jak często wymieniać olej+filtry? Pamiętam, że gdzieś na forum było to pięknie opisane, ale nie mogę teraz znaleźć tego tematu.

Z góry dzięki za pomoc!

grzesiugm

olej w silniku co 10tys góra 15tys,

a że ciezko ci chodzą biegi to wymień także w skrzyni

maru

No właśnie olej w skrzyni był niedawno (w zeszłym roku) wymieniany. Ogólnie w A2 zmiana biegów powinna być "maślana" czy z lekkim oporem?

trepek

1) Biegi zmieniamy tak, aby silnik miał lekko (nie buczał po zmianie) i by za wysoko też nie kręcić :-) Zwykle tak ok 2000-2400 rpm.

2) Tutaj jest subiektywna ocena co dla kogo jest ciężko. Ale w mojej A2 idealnie się nie wrzucają (chociaż olej niedługo zmienie). Tutaj pytanie - jaki olej wlałeś?

3) Olej zmieniam co 10-12 tys km albo raz w roku. Filtry tak samo. Filtr paliwa i kabinowy zawsze na jasień zmieniam.

maru

Dzięki za odpowiedzi. Wygląda na to że jak na razie wszystko robię w miarę prawidłowo. Co do biegów - to ewidentnie coś było ostatnio nie tak. Wstecznego nie mogłem wrzucić kilka razy, jak w końcu wrzuciłem, to przy zrzucaniu poczułem na drążku coś jak terkotanie w rytm pracy silnika - domyślam się że to mógłby być np problem z zasprzęglaniem/wysprzęglaniem.

Wczoraj przejechałem ok 100 km i po jakichś 20 biegi zaczęły wskakiwać normalnie - bez oporu.

Jak zajechałem na miejsce zacząłem majstrować przy pedale sprzęgła - pomyślałem że może coś dostało się pod spód - kamień, podwinięty dywanik czy coś i może nie dociskam pedału dostatecznie mocno. W końcu złapałem pedał ręką i podniosłem go lekko do góry (kilka cm). O dziwo pedał tak został i teraz pracuje zupełnie inaczej - podnosi się dużo wyżej niż wcześniej. Czy to może o czymś świadczyć, czy może to jakaś dziwna regulacja?

Dzisiaj jak wracałem to znowu wszystko chodziło idealnie. Albo olej się rozprowadził albo coś się naprawiło...

trepek

Pedal jest połączony z pompka sprzegla. Jedynie tutaj można dopatrywać sie jakiejś anomalii.

sławek · Wysłany: Nie 8:35, 06 Mar 2016 Temat postu:

Może ilość oleju którą dolałeś czy wymieniłeś być istotna
miałem tak tylko nie w audi po spuszczeniu 100 ml oleju
wszystko wróciło do normy wytwarzało się podciśnienie które powodowało że synchronizatory ciągnęły koła zębate.
Spuszczając olej nie spuścisz wszystkiego a zalałem tyle co instrukcja sugeruje i tu był błąd.

maru · Wysłany: Wto 18:25, 29 Mar 2016 Temat postu:

Niedługo oddaję swoją machinę na wymianę oleju i opon na letnie i przy okazji chciałbym załatwić jak najwięcej dodatkowych pierdół. Wypisałem sobie już sporą listę, ale może macie jakieś pomysły co można sprawdzić przy okazji przy stanie licznika ok 188tys?

trepek · Wysłany: Wto 21:29, 29 Mar 2016 Temat postu:

Wymienić płyn od wspomagania, płyn hamulcowy, olej w skrzyni, tuleje tylne w wahaczach przednich.

maru · Wysłany: Śro 17:18, 30 Mar 2016 Temat postu:

Dzięki Trepku. Tuleje w wahaczach mają wpływ na "miękkość" zawieszenia, prawda? Jak na razie czuję każdy kamyczek pod tyłkiem, ale słyszałem że ten typ tak ma. Chociaż ostatnio czytałem na forum że wymiana daje zauważalną różnicę.
Płyn od wspomagania i hamulcowy myślisz żeby wymieniać profilaktycznie nawet jeśli hamulce brzytwa i wspomaganie ok?

trepek · Wysłany: Śro 20:08, 30 Mar 2016 Temat postu:

Wymiana tulei daje zauważalną poprawę (ale jak przystało na koncern VAG - francuskiej miękkości nie będzie). Ale za to można cisnąć w zakrętach :-)
Płyn hamulcowy wymienia się co dwa lata. Jest on bardzo higroskopijny. Na pierwszy rzut oka można nie zdawać sobie sprawy z tego, że coś nie tak jest. Dopiero jak nastąpi sytuacja awaryjna (np. gwałtowne hamowanie ze 140km/h) może się okazać, że wilgoć zawarta w płynie zacznie wrzeć i stracimy hamulec.
Płyn od wspomagania też ma swój interwał wymiany (chyba co dwa lata ale dobrze by było jakby ktoś zweryfikował moją odpowiedź). Zwykle jak coś się zaczyna dziać z układem wspomagania to kończy się to remontem maglownicy.

Tede

Skutki nie przestrzegania wymiany oleju?

Właśnie po długich poszukiwaniach kupiłem A2 AMF który ostatnio zalany Castrol Edge 5w30 3 lata temu i od tamtej pory przejechał samochód 40tys.
Jest z 2000r do 2009 serwisowany w ASO.Potem trafił do Polski Gdzie historia się urywa i w 2014 wszystkie płyny,rozrząd wtryski były wymienione.Trafił po roku do kobiety i ona przez 2 lata kompletnie nic w nim nie robiła oprócz dolewek jakiegoś 5w40.
Czy mam się już martwić czy nie ma żadnych obaw.Silnik odpala i pracuje prawidłowo,nic nie kopci nawet gdy się mu ciśnie,przyspiesza prawidłowo jedynie przy obciążeniu słychać głośny turkot przy obrotach poniżej 2tys.Teraz go zaleje świeżym olejem i mam nadzieje że silnik trochę odżyje.Planowałem wlać Valvoline bo tej marki wlewałem i byłem zadowolony.Na forum polecają Motul jeśli lepszy to taki wleję ale czy jest różnica między tym a Valvoline?

trepek

Przy klasie olejów Motul/Valvoline nie ma co panikować. Najważniejsze, by olej spełniał normy i był wymieniany co np. 10 tys km.

Co do tego, że olej ma 3 lata. Duzo i nie duzo. Pytanie ile na tym oleju zrobił samochód, w jakich warunkach i jak był użytkowany. Wiele aut jeździ na LL, wymienia oleje co np. 50 tys km i niekiedy te dystanse sa pokonywane w warunkach miejskich, ktore najbardziej daja w kosc.

Tede

Dokładnie 40tys przejechał bez wymiany jak wyżej napisałem ,tras niestety jednorazowych dużych nie pokonywał tylko codziennie jeździł z wioski do miasta gdzie było ok 10km.Dlatego kilka ostatnich jego lat mało przejechał kilometrów w porównaniu do przebiegu jakie robił w Niemczech.Co do oleju to Motul Specific jest droższy o 31zł od Valvoline DuraBlend.Baza syntetyczna na pewno podobna a który ma lepsze dodatki?Żaden producent składu oleju nie poda z wiadomo jakich przyczyn.Nie chodzi mi o różnicę w cenie tylko o jakość.Droższy nie zawsze znaczy lepszy.

grzesiugm

40tys na oleju , dobre:) o 30tys za duzo, więc o czym tu mowa, wymieniać jak naszybciej.

chcesz dobry olej pocztaj specyfikacje i karte charakterystyki, na.lepkosc itp, trzeba troce czasu poswiecić na porównanie danych oleji ale wtedy wybierzesz najlepszy dla siebie

dla nas oleje z norma 505.1 , wybierz kilka tachich porównaj który lepszy i już

Tede

Oficjalnie nigdzie nie jest napisane który lepszy tylko że spełnia normy a takie zgodne ze specyfikacją dla PD wymieniłem powyżej.Lepkość to już inna sprawa i temat rzeka.

grzesiugm

No to o ci chodzi?

Poza tym co wymieniłeś?? dwa oleje, z którch jeden z nich (Valvoline DuraBlend) nie jest do naszych silników ...

no własnie normy... to jest najawazniejsze, a ktory lepszy to juz musisz ocenić sam , sprawdzajać specyfikacje i własciwosci danych oleji

poza tym tu masz własciwosci do naszego motula
[link widoczny dla zalogowanych]

a tu do Vavoline ale innego
[link widoczny dla zalogowanych]

badz

[link widoczny dla zalogowanych]

Tede

Valvoline DuraBlend 5w40 spełnia wymagania są też takie co nie spełniają więc jest zalecany do tych silników.

[link widoczny dla zalogowanych](9508)/all-climate_diesel_c3_5w-40

W linku do Motula jest olej 5w30 ale o lepkości 5w40 który chcę wlać też spełnia normy.
Już zamykam dyskusje na temat oleju bo tyle to wiem jaki producent zaleca.Głównie mi chodziło czy przebieg 40tys na oleju mogło coś zaszkodzić.Ale jak poczytałem że jeżdżą na półsyntetyku a jeszcze zastanawiają się nad mineralnym to nie mam czego się obawiać.Gdy auto jeździło wiele kilometrów to w tym czasie było pod opieką ASO więc jak raz silnik nie dostał świeżego oleju to od razu się nie zatrze turbina czy silnik.Przez kilka miesięcy szukałem pewnej A2 to praktycznie wszystkie w Diesel`u miały ukrytą historię lub jej brak z wiadomo jakich przyczyn.

grzesiugm

Raz? chyba 3lub 4 razy,
40tys na oleju to stanowczo za duzo, a jak bys zrobił 70 to juz bys miał smołe,

tak wiem są long life, lub serwisy co zalecaja wymiane co 30 lub 40 tys a ostatnio nawet i wiecej,
ale ile te silniki robia terez km, 200tys i kaplica,
a wczesniejsze silniki robiły miliony,
jak kto dba tak ma,
i jeszcze jedno, zastanówcie się dlaczego dawo dawno kupując nowy samochod , motor, silnik był na dotarciu i wyraznie kazali wymieniec olej po przejechaniu 1000km itp, a teraz ? haha smiech na sali ,

kupują nowe samochody i ciesza sie że nie muszą wymieniać oleju do 60tys km, a potem płacz że się popsuł, Szczęśliwy

no ale wybór należy do własciciela czy szkodaa mu co 10tys km wydac 200zł czy po 60tys km 20000zl na nowy silnik Szczęśliwy